Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. KKS Kalisz przegra mecz z Koroną Kielce walkowerem?

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
Karina Zachara
Przed tygodniem kaliscy kibice i piłkarze cieszyli się z pucharowej wygranej KKS-u Kalisz z Koroną Kielce. Wiele wskazuje na to, że była to radość przedwczesna, bo rywale zwyciężą walkowerem.

Do klubu dotarło pismo z Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie gry w pucharowym meczu nieuprawnionego zawodnika. Według związku w pierwszym etapie pucharowych zmagań, czyli na szczeblu wojewódzkim Adrian Łuszkiewicz zobaczył dwa razy żółtą kartkę i w związku z tym powinien pauzować w jednym spotkaniu. Tymczasem z Koroną zagrał i to - nawiasem pisząc - bardzo dobrze.

Okazuje się, że kierownik drużyny KKS-u uznał, że Łuszkiewicz może zagrać, bowiem jeden z punktów regulaminu mówi, że "żółte kartki otrzymane przez zawodników drużyn I etapu Pucharu Polski na szczeblu Związków Piłki Nożnej zostają anulowane". To prawda, tyle że inny punkt mówi, iż "Kary za czerwone lub żółte kartki zawodników drużyn uczestniczących w rozgrywkach I etapu na szczeblu Związków Piłki Nożnej wykonywane są w kolejnych etapach lub cyklach Pucharu Polski". Oznacza to, że wprawdzie do dalszego bilansu kartkowego "zdobycze" z etapu wojewódzkiego się nie liczą, ale karę trzeba odpokutować.

- Dostaliśmy pismo z PZPN-u, na które odpowiedzieliśmy. Zdaniem prawnika regulamin nie jest jednoznaczny, ale czekamy na decyzję - powiedział nam prezes KKS-u Robert Trzęsała.

Decyzja zapadnie w poniedziałek, ale szanse na to, że nie będzie walkoweru 3:0 dla Korony są nikłe.

Fortuna Puchar Polski. KKS Kalisz wygrał 2:0 z Koroną Kielce! ZDJĘCIA


Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?

Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kepno.naszemiasto.pl Nasze Miasto