Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Kalisz pokazał, że potrafi wygrywać z Chojniczanką

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
Chojniczanka Chojnice - KKS Kalisz 0:1
Chojniczanka Chojnice - KKS Kalisz 0:1 KKS Kalisz
W 26. kolejce drugiej ligi KKS Kalisz zagrał na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice, z którą miał fatalny bilans spotkań - 5 meczów, 5 porażek. Podopieczni trenera Pawła Ozgi zagrali jak na lidera przystało i z gorącego terenu przywieźli komplet punktów!

Początek meczu należał do gospodarzy, o których naporze najlepiej świadczy fakt, że w ciągu 25 minut pięć razy zagrywali piłkę z narożnika boiska a kaliszanie ani razu. Nnajlepszą okazję na wpisanie się listę strzelców miał Błażej Szczepanek, który, po dośrodkowaniu Hide Vitalucciego, trafił w poprzeczkę.

Z czasem mecz się wyrównał, ale do 26 minuty brakowało celnych strzałów na bramkę chojniczan. Wtedy właśnie z dobrej strony pokazał się Michał Bednarski, który przechwycił piłkę z lewej strony boiska i popędził z nią na bramkę Chojniczanki. Kaliski pomocnik precyzyjnie zagrał na prawą stronę do Mateusza Wysokińskiego, podania wymienili Maciej Białczyk i Jakub Staszak, po czym pierwszy z nich wrzucił futbolówkę na 10 metr, a Bednarski popisał się celną główką!

W 31 minucie powinno być 0:2. Po szybkiej kontrze KKS-iacy mieli przewagę 4-3. Piłka trafiła na lewą stronę do Kamila Koczego, który mocno uderzył z pola karnego, ale znakomitą paradą popisał się Michał Antkowiak. Pierwsza połowa zakończyła się zasłużonym prowadzeniem gości, którzy na bramkę rywali oddali cztery celne strzały, ci zaś tylko jeden.

W 62 minucie miejscowi mieli znakomitą okazję na wyrównanie. Po szybkiej kontrze i dobrym dośrodkowaniu Grzegorza Szymusika, Alef Firmin niecelnie główkował z kilku metrów. Po chwili Dominik Banach popisał się podobną wrzutką, tyle że z lewej strony, a po główce Marcina Koziny z bliska piłka trafiła w boczną siatkę. W 73 minucie kapitalną okazję mili kaliszanie. Bednarski podał na wolne pole do Wysokińskiego, ale ten, uderzając "z pierwszej piłki", nie trafił w bramkę. W 81 minucie po rzucie rożnym z linii pola bramkowego uderzył Kozina, ale kapitalnie interweniował Maciej Krakowiak.

Na koniec warto zauważyć, że w potyczce czołowych ekip drugiej ligi nie było brutalnej walki a sędzia Piotr Szypuła pokazał tylko 3 żółte kartki. Tymczasem bielski arbiter bardzo często upomina zawodników, a w tym sezonie w 14 meczach pokazał już 105 kartek (średnio 7,5 w meczu!).

W najbliższą sobotę kaliszanie jadą do Krakowa. O komplet punktów wcale nie będzie łatwo. Wprawdzie krakowianie jeszcze nie wygrali w tym roku, ale pięć z sześciu meczów zremisowali m.in. ze Stalą Stalowa Wola, ŁKS-em II i Pogonią Siedlce!

Chojniczanka Chojnice - KKS Kalisz 0:1 (0:1)

0:1 Michał Bednarski 26.
Chojniczanka: 1. Michał Antkowiak - 26. Czesław Raburski (46, 19. Sebastian Szczytniewski), 21. Jakub Goliński, 8. Tomasz Boczek, 54. Grzegorz Szymusik - 27. Hide Vitalucci, 34. Damian Nowacki (76, 40. Killian Benvindo), 7. Błażej Szczepanek (58, 79. Marcin Kozina), 10. Wojciech Szumilas, 80. Dominik Banach (82, 77. Antoni Prałat) - 20. Valērijs Šabala (58, 11. Alef Firmino).
KKS 1925: 1. Maciej Krakowiak - 23. Maciej Białczyk, 42. Wiktor Smoliński, 35. Bartosz Kieliba, 5. Jakub Staszak - 8. Oskar Kalenik (60, 77. Mateusz Żebrowski), 6. Adrian Cierpka (76, 10. Néstor Gordillo), 24. Mateusz Wysokiński (83, 3. Mateusz Gawlik), 11. Michał Bednarski, 71. Kamil Koczy (76, 70. Adam Dębiński) - 9. Hubert Sobol (83, 15. Wiktor Staszak).
Żółte kartki: Boczek, Szymusik - Kieliba.
Sędziował: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: KKS Kalisz pokazał, że potrafi wygrywać z Chojniczanką - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na kepno.naszemiasto.pl Nasze Miasto