Pierwsza połowa była nudna aż do 26 minuty, kiedy w okolicy pola karnego gości sfaulowany został Nestor Gordillo. Kaliszanie czekali na przerwanie akcji prze sędziego, a goście przeprowadzili błyskawiczny kontratak, zakończony strzałem w słupek. 13 minut później, po kolejnym faulu, Gordillo wykonywał rzut wolny z 17 metrów, strzelił dobrze, pod poprzeczkę, ale znakomicie spisał się bramkarz Wisły Oskar Mielcarz.
W 44 minucie powinno być 1:0Po akcji Hiszpana oraz Kentaro Arai piłka trafiła do Huberta Sobol, który z 10 metrów główkował nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry, po szybkiej wymianie piłki między Gordillo, a Kamilem Koczym, ten drugi strzelił z ostrego kąta, a piłka znalazła się w siatce.
Po przerwie najciekawsze były trzy minuty - 57, 58 i 59. Najpierw Arai w pobliżu pola karnego Wisły wyłuskał piłkę obrońcy, popędził na bramkę, ale - zamiast strzelać - próbował dograć do kolegi i piłkę przejęli puławianie, którzy groźnie skontrowali. Na szczęście między słupkami KKS ma Macieja Krakowiaka. Po chwili Arai ośmieszył obrońcę, dośrodkował, ale nie miał kto zamknąć akcji. I wreszcie po kolejnej akcji gospodarzy Mateusz Wysokiński strzelił z 16 m obok słupka. W 65 minucie ten sam piłkarz znów uderzył z dystansu i znów niecelnie.
W końcówce podopieczni trenera Pawła Ozgi znakomicie zagrali w defensywie i zasłużenie zgarnęli komplet punktów. To trzecia wygrana KKS-u Kalisz z rzędu. Warto zauważyć, że spośród drugoligowców kaliszanie stracili najmniej bramek - dwie w pięciu spotkaniach.
- To nie było porywające widowisko, ale przy lepszej skuteczności można było ten mecz zamknąć do przerwy. Jesteśmy coraz mocniejsi w obronie pola karnego, każdy wie, co ma robić, trudno jest przeciwko nam oddać celny strzał. Jestem zadowolony z tego, jak bronimy, a co do przodu, z każdym tygodniem będzie lepiej. Hubert Sobol mógł zdobyć dwie bramki i być bohaterem - podsumował trener Ozga.
KKS Kalisz – Wisła Puławy 1:0 (1:0)
1:0 Kamil Koczy 45+2.
KKS Kalisz: 1. Maciej Krakowiak – 23. Maciej Białczyk, 35. Bartosz Kieliba, 3. Mateusz Gawlik, 42. Wiktor Smoliński – 21. Kentarō Arai (85. 22. Wojciech Maroszek), 6. Adrian Cierpka, 24. Mateusz Wysokiński (79. 8. Oskar Kalenik), 10. Néstor Gordillo (85. 16. Bartłomiej Putno), 71. Kamil Koczy (79. min 14. Bartosz Gęsior) – 9. Hubert Sobol (72. 19. Filip Szewczyk).
Wisła Puławy: 13. Oskar Mielcarz – 47. Kacper Kaczorowski (87. 74. Janusz Nojszewski), 4. Karol Noiszewski, 18. Łukasz Wiech, 27. Danian Pawłas – 67. Kamil Kargulewicz (73. 37. Oskar Przywara), 7. Krystian Puton, 26. Damian Kołtański (73. min 3. Radosław Seweryś), 22. Robert Janicki (73. 41. Kamil Kumoch), 91. Mateusz Klichowicz (87. 17. Kacper Szymanek) – 10. Maciej Bortniczuk.
Żółte kartki: Smoliński, Cierpka (KKS) i Wiech, Noiszewski, Pawłas (Wisła).
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?