Słowem kluczem w tym programie kompleksowej opieki specjalistycznej jest kompleksowość opieki nad chorym, który trafia z zawałem serca. Program obejmuje wszystkie elementy opieki.
- Jest to ostre leczenie w pierwszej fazie zawału. Pacjent trafia do szpitala i najczęściej poddawany jest zabiegowi poszerzenia zwężonej tętnicy wieńcowej w pracowni hemodynamiki. Jest hospitalizowany przez okres pięciu do siedmiu dni i to jest faza leczenia szpitalnego - mówi dr Paweł Czaja, kierownik oddziału kardiologicznego. - Do tej pory, po tym okresie pacjenci ci ginęli nam gdzieś w opiece u lekarzy podstawowych i część chorych była zagubiono, nie wiedziała w jaki sposób dalej prowadzić leczenie, jak długo. Część chorych odstawiała leki, co było powodem różnych powikłań, a u niektórych nawet zgonów.
W tej chwili kaliscy kardiolodzy mają możliwość objęcia pacjentów kompleksową opieką. W ciągu roku po przebyciu zawału pacjent ma zagwarantowane minimum cztery bezpłatne wizyty w specjalistycznej poradni kardiologicznej kaliskiego szpitala. Po leczeniu szpitalnym pacjent w sposób kontrolowany, pod opieką zarówno lekarzy, fizjoterapeutów oraz psychologów i dietetyków jest usprawniany w warunkach szpitalnych.
- Lekarze oceniają jego wydolność fizyczną. Następnie prowadzone są ćwiczenia fizyczne, oddechowe i oporowe. Nie zaniedbujemy także edukacji. Pacjent ma prowadzone szkolenia z zakresu dietetyki, jak się zachowywać po zawale i objęty jest również opieką psychologiczną - dodaje dr Czaja.
Po zakończeniu rehabilitacji, pacjent dalej jest kontrolowany poprzez systematyczne wizyty w poradni kardiologicznej.
Jak na razie szpital w Kaliszu ma zagwarantowane pięć łóżek dla pacjentów przechodzących rehabilitację kardiologiczną.
- Docelowo chcielibyśmy pozyskać finansowanie na dziesięć łóżek - mówi Radosław Kołaciński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu.
Dyrekcja kaliskiego szpitala wystąpiła już do NFZ o zwiększenie kontraktu dla kaliskiej kardiologii. A chodzi o wysoko specjalistyczne zabiegi z elektroterapii i elektrofizjologii.
Pracownia elektroterapii zajmuje się od wielu lat implantacją urządzeń wszczepialnych. Są to stymulatory służące tym pacjentom, u których praca serca jest za wolna oraz kardiowertery i defibrylatory. Trzecią grupą urządzeń, które wszczepiana są w Kaliszu, to urządzenia resynchronizujące. Zabiegi wymagają największego doświadczenia, są najdłuższe i najtrudniejsze. Sama pracownia elektroterapii w ciągu roku wszczepia około 300 - 350 takich urządzeń.
- Jestem dumny, że jedna trzecia to zabiegi z kardiowerterami i stymulatorami resynchronizującymi. Tych najtrudniejszych zabiegów, które od dłuższego czasu wykonujemy samodzielnie, przeprowadzamy od 40 do 60 rocznie. Jesteśmy pod tym względem liderami w regionie - dodaje dr Marek Zieliński, zastępca kierownika oddziału kardiologicznego.
Z kolei pracownia elektrofizjologii, w której wykonywane są ablacje serca.
- Ablacje to standard naszego postępowania. Dysponujemy nowoczesnym sprzętem odpowiednio wyszkolonym personelem. Potrafimy sprawnie i bezpiecznie przeprowadzić te zabiegi. Dotychczas w kaliskim szpitalu wykonano ponad 560 ablacji. Tylko w 2019 roku było ich ponad 120. Kolejną rzeczą, jaką udało nam się wprowadzić, są zabiegi krioablacji. Te zabiegi też są już standardem i służą pacjentom z migotaniem przedsionków. Takich zabiegów wykonano w tym szpitalu ponad 70 - dodaje dr Zieliński.
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?