Piątkowy mecz bardzo dobrze rozpoczęły podopieczne Jacka Pasińskiego, pewnie wygrywając premierową partię. W drugiej zdecydowanie lepsze były bydgoszczanki, które rozpoczęły seta od prowadzenia 8:1. Zespół z Bydgoszczy po walce na przewagi wygrał również trzecią odsłonę i był blisko kolejnej wygranej na kaliskim parkiecie. Kaliszanki zdołały jednak wyrównać spotkanie i doprowadzić do tie-breaku, w którym nie brakowało emocji. Przyjezdne prowadziły już 7:6, ale wówczas MKS zanotowała serię siedmiu punktów z rzędu i wyszedł na prowadzenie 13:7, by ostatecznie wygrać 15:11 i całe spotkanie 3:2.
Dla Energi MKS Kalisz była to pierwsza wygrana w tym sezonie przed własną publicznością.
- Mam nadzieję, że nasza hala będzie już dla nas szczęśliwa, choć w tym spotkaniu na chwilę potknęła nam się noga. Na początku drugiego seta miałyśmy trochę problem z przyjęciem i w związku z tym nie kończyłyśmy też ataków, a później ciężko nam było tę przewagę rywalek nadrobić - powiedziała Magdalena Damaske, MVP meczu.
A jak spotkanie ocenia trener MKS-u Jacek Pasiński?
- Zespół z Bydgoszczy grał coraz lepie, my nie ustrzegliśmy się dużej liczby własnych błędów, zwłaszcza w trzecim secie. Mimo, że był on grany na przewagi, to zbyt duże przestoje spowodowały, że cały czas goniliśmy, ale go przegraliśmy. Cieszy natomiast to, że nie puszczamy farby i zostawiamy serce na boisku. Mamy młody zespół, który dopiero ma karierę przed sobą, ale widać sportową walkę i to cieszy - powiedział szkoleniowiec Energa MKS Kalisz.
Można więc żałować, że kolejne mecze, ze względu na obostrzenia związanie z rosnąca liczbą zakażeń koronawirusem, będą odbywać się bez udziału publiczności.
- To miasto do robienia bardzo fajnej siatkówki. Kalisz to miasto z tradycjami, hala wypełniona kibicami po brzegi i tak zwany kaliski kocioł. Musimy się jednak z tym pogodzić i liczymy na to, że wszyscy wiernie będą śledzić nas w telewizji - dodał Jacek Pasiński.
Energa MKS Kalisz - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:2 (25:19, 18:25, 24:26, 25:17, 15:11)
Energa MKS: Polak, Szperlak, Centka, Gałkowska, Damaske, Ptak, Mazur (libero), Łysiak (libero) oraz Bednarek, Szczurowska, Chrzan, Bałuk.
Polskie Przetwory Pałac: Bidias, Ziółkowska, Dascalu, Żurowska, Różyńska, Mazurek, Jagła (libero) oraz Hawryła, Lijewska, Michalewicz, Mucha.
MVP: Magdalena Damaske (Energa MKS).
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?