Rzeź wołyńska 1943. Symboliczny grób w Kościelnej Wsi. Ofiary NKWD i Ukraińskiej Powstańczej Armii
Grób w Kościelnej Wsi jest symboliczny i przez dziesiątki lat nie mogła na nim stanąć żadna tablica. 28 października 1937 r. najstarszy z rodu Celestyn Kotwicki został zamordowany przez NKWD w Charkowie. Kilka miesięcy później, w ramach tej samej "operacji polskiej" NKWD zastrzelony został jego syn Aleksander.
Troje dzieci Celestyna przeżyło, ale w 1943 dwoje z nich zostało zamordowanych przez Ukraińców na Wołyniu. Najpierw Teofila Ganowska wraz z mężem Franciszkiem Ganowskim, a kilka miesięcy potem, 11 lipca jej brat ks. Jan Kotwicki.
Zbrodnia w Chrynowie
Ks. Jan Kotwicki był proboszczem parafii Chrynów. Został zamordowany przez członków OUN 11 lipca 1943 roku razem ze 150 wiernymi.. Zbrodnia miała miejsce po mszy świętej. Ukraińcy zawrócili do kościoła wracających do domów wiernych - głównie kobiety z dziećmi. Potem wokół świątyni ustawili karabiny maszynowe, do środka wrzucili kilka granatów i strzelali do próbujących się wydostać bezbronnych ludzi. Ocalała część kobiet ukrytych w plebanii, dwaj ministranci, którzy schowali się za otwartymi drzwiami głównymi i organista.
14 lipca ciało księdza Kotwickiego zabrała furmanką jego siostra ocalała z masakry Wincentyna Święcicka i dwie pomagające jej kobiety do Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie został pochowany na cmentarzu parafialnym. Po tygodniu cała wieś wraz z kościołem została doszczętnie spalona przez UPA i obecnie nie istnieje. Krwawa niedziela 11 lipca 1943 roku była punktem kulminacyjnym Rzezi Wołyńskiej. Ukraińcy zaatakowali wówczas bezbronnych mieszkańców blisko 200 wsi i osad.
Najmłodsza z sióstr Kotwickich - Wincentyna zmarła i została pochowana w Kałuszynie na Mazowszu, gdzie również rodziny Kotwickich, Święcickich i Ganowskich upamiętniono symbolicznym grobem. Wśród ofiar zbrodni NKWD z 1937 r. był także jej mąż Gwidon.
Rzeź wołyńską przeżył też najmłodszy z rodziny, w 1943 roku 17-letni Jan, który po wojnie osiedlił się w Kościelnej Wsi. Upamiętniona tu rodzina Kotwickich stanowi drobny ułamek polskich ofiar operacji NKWD i rzezi na Ukrainie. W tej pierwszej zostało zamordowanych ponad 111 tysięcy Polaków, zaś liczbę ofiar na Wołyniu szacuje się na od 60 do nawet 100 tysięcy osób.
Zobacz także:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?