Restauracja Góra i Dół mieści się przy ul. Młynarskiej w Parku Handlowym Kalinka. Dotychczas restauracja miała możliwość normalnie funkcjonować jedynie przez 2 miesiące, ponieważ zaraz po otwarciu została zamknięta przez pandemię.
- Do otwarcia restauracji zmusiła mnie sytuacja ekonomiczna. Mieliśmy do wyboru - zamknąć biznes po pół roku z powodu braku pomocy ze strony państwa, albo podjąć desperacką decyzję i otworzyć lokal - mówi Aleksander Śmieszniak, właściciel restauracji Góra i Dół. - Jesteśmy przygotowani do obostrzeń. Mamy zapewnione środki do dezynfekcji, wszędzie są instrukcje mycia rąk, dezynfekujemy stoły przed i po każdym posiłku. Prawdopodobieństwo, że ktoś zarazi się tutaj wirusem, jest o wiele niższe niż w markecie.
Tłumaczy, że w ramach Tarczy Antykryzysowej udało mu się otrzymać tylko mikropożyczkę w wysokości 5000 zł. Mimo tego nie zwolnił żadnego z pracowników.
- Władza postanowiła, że poradzi sobie z pandemią bez narzędzi, który by jej dał stan nadzwyczajny, a potem zaczęła wprowadzać lockdown i zamykała przedsiębiorstwa bez umocowania w prawie. Wszystko to, z czym mieliśmy do czynienia w przeciągu ostatniego roku było totalnym rozwalaniem porządku prawnego w Polsce. Przepisy są wprowadzane w oderwaniu od zdrowego rozsądku. Ludzie jeżdżą autobusami czy też chodzą po galeriach, a my nie widzimy, żeby miało to jakikolwiek wpływ na wzrost lub spadek zakażeń. Następuje on w różnych okresach, ale nie ma to związku z poluzowaniem lub zwiększeniem obostrzeń - mówi Antoni Wieczorek, przedstawiciel Konfederacji Wolność i Niepodległość w Ostrowie Wielkopolskim.
Podkreśla, że będą oni obserwować działanie służb państwowych i świadczyć ewentualną pomoc prawną właścicielowi restauracji.
- Kibicujemy właścicielowi wraz z kolegami z Ruchu Narodowego - mówi Andrzej Kuświk, prezes partii Korwin w naszym okręgu. - Zapewniamy tym osobom pomoc prawną. Wiemy, że właścicielom innych lokali, którzy otworzyli się w czasie pandemii zostały nałożone grzywny przez sanepid. Tracą oni energię, żeby się odwoływać w sądach o swoje prawa.
Lokal będzie czynny od poniedziałku do czwartku w godzinach 12-21, w piątki i soboty od 12 do 24, natomiast w niedziele 12-21.
Klienci wspierają decyzję właściciela, a sanepid przygląda się sytuacji
- To bardzo dobry krok, może również zdecydują się na niego inni właściciele lokali. Galerie handlowe są otwarte, a restauracje nie, pomimo tego że można w nich utrzymać dystans społeczny. Myślę, że społeczeństwo też tę decyzję wesprze - uważa Aldona Kołtuniewska, która przyszła wraz z koleżankami.
- Po tym ciężkim roku otwarcie restauracji to dobra decyzja, każdy się z tego ucieszy. Wspieram tę decyzję. Jesteśmy w klasie maturalnej, też potrzebujemy wyjść i spotkać się ze znajomym. Ile czasu można spędzać przed komputerem? - mówi Joanna Ubych.
- Coraz więcej restauracji powinno się otwierać. Właścicielom tylko należy pogratulować odwagi - dodaje Oliwia Wieczorek.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kaliszu wie o otwarciu lokalu, ale nie razie nie podejmuje żadnych kroków.
- Analizujemy i przyglądamy się na razie sytuacji. Decyzję podejmę jutro - mówi krótko Marek Stodolny, szef kaliskiego sanepidu.
- Remont ulic w Śródmieściu poniżej oczekiwań. Mieszkańcy wytykają wady ZDJĘCIA
- Zobacz, jak uchwyciły kaliskie osiedle Kaliniec kamery Google Street View ZDJĘCIA
- Jak przebiega proces przyłączania budynków w Śródmieściu do miejskiego ogrzewania?
- Kaliszanie uczcili żołnierzy wyklętych pod murem kaliskiego więzienia ZDJĘCIA
Wcześniej restauracje w Ostrowie i w Nowym Tomyślu
Przypomnijmy, ze 17 stycznia w Ostrowie Wielkopolskim otworzyła się, mimo zakazów i kontroli sanepidu, Black Dave Restaurant. Natomiast 16 stycznia, przy gwizdach dla sanepidu, otwarto restaurację w Nowym Tomyślu. Restauracja Smaczne Jadło Bogusławy Prosół jako pierwsza sprzeciwiła się rządowym restrykcjom i otworzyła swój lokal w ramach ogólnopolskiej akcji #otwieraMY w naszym województwie.
Informacja
Zostaliśmy poproszeni przez Wojskową Komendę Uzupełnień w Kaliszu o umieszczenie stosownej adnotacji odnośnie osób noszących mundury na zdjęciach:
"Przedstawione na zdjęciach osoby w umundurowaniu polowym Wojska Polskiego z oznaką przynależności państwowej nie są żołnierzami Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Osoby te są przedstawicielami stowarzyszenia nie posiadającymi prawa do używania munduru wojskowego lub jego części na podstawie art. 12.ust 2 ustawy z dnia 21 grudnia 1978 roku o odznakach i mundurach (Dz.U. z 2016 r. poz. 38 oraz Ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczpospolitej Polskiej".
Zobacz także:
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?