Ogień wybuch w minioną niedzielę około godz. 14.00. Jak twierdzą strażacy, przyczyną było zaprószenie ognia podczas prac budowlanych wykonywanych przez jednego z mieszkańców. Początkowo zapaliła się trawa, ale silny wiatr błyskawicznie przeniósł ogień z łąk na pobliski las.
- Strażacy próbowali za wszelką cenę zatrzymać ogień, by ochronić las, ale niestety pożar bardzo szybko rozrósł się do olbrzymich rozmiarów i był nie do opanowania - mówi bryg. Krzysztof Biernacki, rzecznik prasowy PSP w Ostrowie.
Podczas próby ratowania lasu spaleniu uległo cześć sprzętu, a dokładnie węże strażackie. Na szczęście ogień nie dotarł do żadnych domostw.
W akcji gaśniczej uczestniczyły 4 zastępy PSP z Ostrowa oraz 14 zastępów OSP z gminy Sośnie, Odolanów i Przygodzice. Do akcji włączono również trzy gaśnicze samoloty Dromader.
- Wykonały one aż trzynaście zrzutów wody - dodaje rzecznik ostrowskiej straży.
Groźny pożar w Przygodzicach. Strażacy walczyli z ogniem 15 godzin
W sumie spaliło się ponad 40 hektarów lasu oraz 16 hektarów nieużytków porośniętych wysoką trawą. Wstępnie straty oceniono na około 500 tysięcy złotych.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?