Pierwsze dziesięć minut spotkania było bardzo wyrównane. Chwilę później za sprawą trafienia Piotra Krępy kaliski zespół wyszedł na dwubramkowe prowadzenie 7:5, a ataki rywali skutecznie powstrzymywał strzegący kaliskiej bramki Mikołaj Krekora. Chwilę później MKS prowadził 11:9.
Kaliszanie z determinacją grali przez dwadzieścia minut. Potem zmienili system w obronie z ustawienia 3-2-1 na 6:0 a w ataku próbowali grać siódemką. To nie zdało jednak egzaminu. Do przerwy kielczanie prowadzili trzema bramkami. Po zmianie stron kaliszanie zdołali zmniejszyć straty do dwóch trafień, a na tablicy wyników było 17:19. Wtedy kolejny bieg włączyli rywale z Kielc, którzy ostatecznie zwyciężyli 32:26.
- Gramy obroną 3-2-1 i na treningach ją szlifujemy. Po kwadransie wyszliśmy obroną 6:0, której dawno nie ćwiczyliśmy, no może troszeczkę. Ale z całego przebiegu spotkania możemy być zadowoleni, wyciągniemy pozytywne wnioski i będziemy walczyć o kolejne punkty - podsumował Kacper Adamski z Energi MKS Kalisz.
- Przyszły tydzień będzie dla nas bardzo ciężki, związany z dwoma długimi wyjazdami. Dla nas rozegranie w tydzień trzech spotkań, to dawka szokowa. Ten mecz potraktowaliśmy w ten sposób, że rozłożyliśmy siły na wszystkich graczy, których mamy do dyspozycji. Obraliśmy taką taktykę, że po piętnastu minutach z tej wymagającej obrony 3-2-1 zeszliśmy na 6-0, a w ataku próbowaliśmy grać siedmiu na sześciu. Popełniliśmy trochę błędów zwłaszcza w końcówce drugiej połowy i to się odbiło na wyniku. Kilka sytuacji stuprocentowych nie wykorzystanych z naszej strony. Być może była szansa na lekką korektę, ale Kielce też miały ogromne rezerwy w swoim graniu. Myślę, że było to fajne spotkanie dla kibiców i dla nas również - podsumował Paweł Noch, trener Energa MKS Kalisz.
Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Nicolas Tournat z Łomży Vive Kilece, zdobywca sześciu bramek. Zdaniem kibiców na tytuł MVP zasłużył jednak bramkarz MKS-u Mikołaj Krekora.
Energa MKS Kalisz - Łomża Vive Kielce 26:32 (13:16)
Energa MKS: Krekora, Zakreta - Adamski 5, Drej 4, M. Pilitowski 3, Szpera 3, Kus 3, Krępa 3, Tomczak 2, K. Pilitowski 2, Kamyszek 1, Pedryc, Góralski, Makowiejew
Łomża Vive: Kornecki, Wolff - Tournat 6, A. Dusjhebaev 4, Karalek 4, Sićko 4, Moryto 3, Nahi 3, Karačić 3, Vujović 1, Surgiel 1, Domagała 1, Olejniczak 1, Sánchez-Migallón 1, Thrastarson
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?