Kęno: Burmistrz proponuje sprzedaż siedziby muzeum. Opozycja się temu sprzeciwia

Burza rozpętała się tuż po oświadczeniu burmistrz Kempy, że już podjęła decyzję o sprzedaży budynku Muzeum Ziemi Kępińskiej przy ulicy Kwiatowej. Wcześniej placówkę planuje się przenieść do Biblioteki Miejskiej przy ulicy Kościuszki. Sprawa przeniesienia muzeum z ponad ośmioma tysiącami eksponatów świadczących o historii Kępna i regionu, których wartość dla miasta jest nieoceniona, natychmiast napotkała opór niektórych radnych.

- Państwo radni dostaliście pismo w tej sprawie od dyrektora muzeum, to pismo jest kłamliwe - oświadczyła burmistrz Aniela Kempa. - Nie ja zadecydowałam, że pan dyrektor ma przenieść się na drugie piętro biblioteki. Jest to dobrowolny wybór dyrektora.

Dyrektor muzeum Jerzy Wojciechowski, mimo iż na sali obrad był gościem bez prawa głosu, jednak głos zabrał.

- Podstawą do takiego stanowiska była notatka służbowa, którą otrzymałem od dyrektora biblioteki - mówił wzburzony Wojciechowski. - Dotarła ona bowiem na skrzynkę mailową biblioteki, a nie do mnie. Kazano mi zająć stanowisko w przeciągu pół godziny , choć nie dostarczono mi notatki. Stanowczo protestuję przeciwko nazywaniu mnie kłamcą. Nie zasługuję na takie traktowanie i bardzo proszę, żeby pani burmistrz mnie przeprosiła.

Coraz gorętszą dyskusję starał się uspokoić przewodniczący rady Krzysztof Dąbrowski, proponując przełożenie jej na posiedzenie komisji, na co większość radnych przystała. Radny Andrzej Stachowiak, który również poparł propozycję przewodniczącego, domagał się jednak odpowiedzi burmistrz w sprawie sprzedaży budynku muzeum.

- Decyzję taką podjęłam mając na uwadze racjonalne gospodarowanie- odpowiedziała burmistrz Aniela Kempa. Mam do tego prawo.

Po tej wypowiedzi radny Stachowiak przytoczył własne słowa z 2007 roku krytykujące absolutną władzę burmistrza (wówczas Piotra Psikusa) i przypomniał, kto w gminie podejmuje decyzję w sprawie sprzedaży majątku. Przedstawił także uchwałę wyłączającą obiekty związane z kulturą z podejmowania decyzji o sprzedaży.

Przewodniczący rady Krzysztof Dąbrowski zapowiedział powrót do tematu na komisjach. Wszystko wskazuje na to, że burzliwa dyskusja podczas sesji stanowiła zaledwie wstęp do prawdziwej awantury. Trudno uwierzyć w to, by pomysł sprzedaży budynku muzeum poparła opozycja.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!