– Wystąpiłem do delegatury kaliskiej Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu o wyrażenie zgody na zainstalowanie na wieży ratusza urządzeń pozwalających na korzystanie z bezprzewodowego internetu w obrębie Głównego Rynku użytkownikom komputerów – poinformował Janusz Pęcherz podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Według tych zapowiedzi, infrastrukturę miałaby dostarczyć na swój koszt jedna z kaliskich firm. Miasto nie poniosłoby z tego tytułu żadnych kosztów.
– To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy chcą i muszą korzystać ze światowej sieci. Po otrzymaniu zgody z urzędu konserwatorskiego instalacja nastąpi w bardzo krótkim czasie – dodaje prezydent Pęcherz.
Następnego dnia działacze Platformy Obywatelskiej zwołali przed ratuszem konferencję prasową, aby pochwalić się, że bezprzewodowy i zupełnie darmowy internet... już działa. Chwilę potem w mieście zawisły billboardy informujące, że to właśnie PO zafundowała tę atrakcję.
– W obliczu blokowania naszych wniosków do budżetu miasta, by pokryć siecią hot-spotów miasto, chcieliśmy pokazać, że jest to możliwe, realne, jest to tanie i działa – mówi Dariusz Grodziński, radny PO.
Platforma Obywatelska doprowadziła do uruchomienia darmowego internetu ze swoich składek.
– Nie jest to drogie rozwiązanie. Jedna pensja prezesa Rady Nadzorczej Kaliskich Linii Autobusowych wystarczyłaby, aby darmowy internet działał w pięciu punktach miasta – dodaje Grodziński. To aluzja do Andrzeja Rogowskiego, szefa rządzącego miastem Stowarzyszenia Samorządny Kalisz, a zarazem szefa Rady Nadzorczej KLA i jednocześnie prezesa spółki Multimedia Polska, która w Kaliszu dostarcza internet wraz z telewizją kablową.
PO zapowiada jednocześnie, że jeśli wygra wybory prezydenckie i zdobędzie większość w radzie miejskiej, to wówczas bezpłatna sieć obejmie całe miasto.
– Zależy nam na tym, żeby cała Polska znała Kalisz nie tylko z tego, że jesteśmy najstarszym miastem w Polsce, ale również jesteśmy miastem przyjaznym dla kaliszan, studentów, drobnych przedsiębiorców – mówi Grzegorz Sapiński, kandydat PO do fotela prezydenta miasta, zapowiadając jednocześnie, że jeśli wygra, to darmowa sieć obejmie całe miasto.
Na razie darmowy hot-spot ma działać do końca roku. Co się stanie później, na razie nie wiadomo. PO rozważa możliwość pozostawienia aparatury na rynku lub przekazanie jej w ramach konkursu którejś z kaliskich szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?