Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźny pożar kamienicy przy ul. Solidarności. Ewakuowano 45 osób. Wiele jest podtrutych czadem

MAW
To prawdziwy cud, że nikt nie zginął – przyznawali uczestnicy akcji ratunkowej.
To prawdziwy cud, że nikt nie zginął – przyznawali uczestnicy akcji ratunkowej. Marcin Wiśniewski
22 mieszkańców kamienicy przy ulicy Solidarności w Kępnie podtrutych czadem trafiło do kępińskiego szpitala. Pozostałych (23 osoby) trzeba było ewakuować. Nikt z mieszkańców nie spędził nocy w swoim mieszkaniu. Wszystko przez pożar, który wybuchł tam w środowy wieczór, 26 stycznia.

Jego okoliczności wyjaśniać będzie policja. Wszystko wskazuje, że pożar to sprawka jednego z lokatorów. Mężczyzna od dłuższego czasu trudni się zbieractwem wszystkiego, co możliwe. Swoje ,,skarby’’ przechowywał w mieszkaniu. Wszystko to zapaliło się. Wcześniej jednak ogień tlił się prawdopodobnie przez kilka godzin. Czad przewodami wentylacyjnymi i klatka schodową rozchodził się zaś po całej kamienicy.

Karetki pogotowia co 10 minut odwoziło duszących się ludzi do szpitala. Kamienica znajduje się przy skrzyżowaniu dwóch głównych dróg krajowych nr 8 i nr 11, związku z tym policja szybko reagowała na tworzące się korki i kierowała ruch okolicznymi drogami.

22 osoby ostatecznie zostały hospitalizowane. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dzień później na obserwacji zostały już tylko 3 osoby.

-To prawdziwy cud, że nikt nie zginął - mówili biorący udział w akcji ratunkowej strażacy. – Gdyby ogień pojawił się później, mieszkańcy poszliby spać. Rano mogła być tutaj prawdziwa tragedia.

Mieszkańcy na uciążliwego lokatora skarżyli się od dawna.

- To skandal, że nikt dotąd nie potrafił zrobić z tym porządku – mówiła nam jedna z kobiet mieszkających w kamienicy, która chciała pozostać anonimowa. – O mały włos nie doszło do tragedii. Czy naprawdę musi się stać coś strasznego, żeby nas zwykłych ludzi koś wysłuchał.

Okazuje się, że kamienica znajduje się w zasobach spółki komunalnej Administracja Domów Miejskich.

- Rozpoczęliśmy już wcześniej wobec mężczyzny zajmującego ten lokal postępowanie eksmisyjne – przyznaje prezes ADM Kępno, Aleksandra Kluczyńska. – Nie mogliśmy jednak wykonać eksmisji bez wyroku.

Strażacka akcja trwała ponad 11 godzin i zakończyła się następnego dnia rano. Z kamienicy ewakuowano wszystkich mieszkańców. Ci, których przyjęła rodzina lub znajomi tam spędzili noc. Dla pozostałych pracownicy Urzędu Gminy zabezpieczyli miejsca w hotelu należącym do Kępińskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
W walce z żywiołem udział wzięło ponad 20 strażaków wyposażonych w specjalistyczny sprzęt. Ze względu na ogromne zadymienie musieli oni pracować w aparatach tlenowych.

Pożar wybuchł z taką siłą, że bardzo wysoka temperatura przeszła przez strop i zapaliło się mieszkanie powyżej.

Straty oszacowano wstępnie na 50 tysięcy złotych, dokładne wyliczenia jeszcze trwają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kepno.naszemiasto.pl Nasze Miasto