Loty ze startem w Ostrowie zaplanowały oddziały Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych w Piotrkowie i Konopiskach. Ostatecznie z dwóch przewidzianych lotów odbył się tylko jeden - do Piotrkowa. Ptaki musiały nieomylnie wrócić do swojego gołębnika. Zaraz po otwarciu klatek ogromne stado wzbiło się w powietrze i skierowało we właściwym kierunku, czyli na południowy wschód.
Jak mówią hodowcy, zawsze wszystkie ptaki wylatują razem, ale po kilku kilometrach stado rozbija się na mniejsze grupki. Wyniki lotów w dużym stopniu zależą od odpowiedniego przygotowania i pokarmu spożywanego przez gołębie.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?