W jednym z mieszkań przy ulicy Pułaskiego w Kaliszu odbywało się prywatne przyjęcie. Uczestniczyły w nim dwie kobiety i czterech mężczyzn. Dwaj z nich w pewnym momencie postanowili wyjść na balkon i spróbować, który z nich splunie dalej śliną. 25-latek przykucnął, a następnie wybił się. Zrobił to jednak tak mocno, że przeleciał przez balustradę i spadł z trzeciego piętra prosto na ziemię. Obrażenia jakich doznał okazały się śmiertelne. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do sekcji, która ma wykazać bezpośrednią przyczynę zgonu. Okoliczności wypadku ustala policja.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?